Ostatnio chyba standardem u mnie jest dodawanie 1 wpisu na miesiąc :D. Teraz pojawiło by się w ciągu kilku poprzednich dni więcej, lecz padła mi klawiatura i ciężko pisać spację :/.
W pierwszym momencie złapałem doła, ponieważ montowałem 1 nagrany fragment kilka minut, lecz stwierdziłem, że próbę podjąć warto.
Pamiętając, że Goldwave zapisuje różne rzeczy w plikach TMP jako gwv a następnie losowy ciąg znaków oraz cyfr, odpaliłem Ewerythinga.
Po wpisaniu frazy gwv nie odnalazłem niezapisanych plików, ponieważ zwyczajnie się skasowały.
Z myślą, że może Goldwave nie kasuje plików w sposób jaki lubią to robić niektóre programy wymazując je w jakiś dziwny sposób z dysku, odpaliłem znaną Wam, czytelnikom mojego bloga z poprzednich wpisów Recuwę.
Wybrałem folder Appdata/Local/Temp i odczekałem kilka minut i… Goldwave kasuje pliki normalnie.
Nadzieja matką głupich, lecz w tym przypadku się sprawdziła. :)
Znalazłem praktycznie same pliki GWV zapisane między godzinami 04:40 do 05:12, co oznaczało, że moje nagranie może być do odzyskania.
Uruchomiłem odzyskiwanie:
Odzyskano 32 plików, w pełni 26. Miałem tylko nadzieję, że ten fragment nie jest zapisany w jednym z uszkodzonych.
Wszystkie, o których typ pytał program odrzuciłem esc, bo po co mi cyfrowe trzaski?
Znalazłem tmp z drugą częścią fragmentu, w której w połowie na kilka sekund wskakiwał nadpis. Pomyślałem, że OK, najwyżej ten krótki fragmencik nagram ponownie.
Postanowiłem sprawdzić kolejne pliki. Część była zła np krótkie sekundowe fragmenty głosu czy przeskoki nadpisu, lecz nagle znalazłem całą moją wypowiedź w bardzo dobrym stanie bez żadnych wstawek czy przydźwięków.
Domontowałem ją do mojego projektu, po czym z uśmiechem oraz radością, że znów mi się coś udało zapisałem i odpaliłem edytor, aby napisać ten krótki wpis.
Jeżeli zapomnisz zapisać 1 z plików projektu w Goldwave, lub program nieoczekiwanie padnie, pamiętaj, że możesz podjąć próbę odzyskania go, lecz nie odpalaj Goldwave w celu montowania czegoś innego przed tą próbą. Dlatego właśnie miałem te nadpisy.
Głupi to ma szczęście ;).
PS: Wrzuciłem to po czasie.
Jeśli nie zaznaczymy całego fragmentu przed zamknięciem appki nie zawsze uda Nam się odzyskać pliki.
A co jak by tak spróbować stworzyć poradnik gold wave z perspektywy osoby niewidomej po polsku? Pozdrawiam.
Niby można, aczkolwiek gdzie tutaj znaleźć na to czas, a i takowy Tyflopodcast dla nas istnieje.
Chociaż uważam, że każdy robi pewne rzeczy inaczej i np ja mógłbym sporządzić wpis o różnych kruczkach i możliwościach, które da się wykorzystać w inny sposób, tylko nie umiem na tyle tłumaczyć jak o poradniki chodzi (Przynajmniej tak mi się wydaje).
Jeśli coś kiedyś mnie weźmie, to nagram lub napiszę coś takiego :).