Łeeeeł… Rowizja 2024 czyli moje beznadziejne 3 grosze w temacie

Ełrowizja za nami. Dożyliśmy czasów gdzie performance liczy się bardziej niż muzyczka, ale to już tam jedno, druga rzecz, że w sumie znów wygrał kawałek, który dla mnie nie jest jakoś szczególnie wyróżniający się. Chorwacja zaprezentowała moim zdaniem coś bardziej alternatywnego. Czemu nie stawiają na oryginalność?
I tak najbardziej z tych co dostali się do finału leży mi chyba Austria ;) dobre łupnięcie w stylu początków 00s, chociaż kojarzy mi się z jednym danceowym kawałkiem, którego nazwa mi z głowy uciekła, więc takie trochę Ale to już było”.
Czytaj dalej „Łeeeeł… Rowizja 2024 czyli moje beznadziejne 3 grosze w temacie”

Kaj ty ciągle lecisz? Czyli takie tam nocne głupawe refleksje

Taka nocna refleksja mnie naszła między jawą a snem, czyli wtedy, kiedy przychodzą najlepsze. Możecie mieć mnie za hipokrytę i w ogóle, ale moje zainteresowanie niniejszą opinią znajduje się obecnie w okolicach lub nawet w samym miejscu, gdzie kot ma coś najpiękniejszego a mianowicie… Domyślcie się sami.
Wszystko mam teraz właśnie tam, bo jeszcze nie zacząłem analizować żywota swojego (Eeesssssuuuu), gdyż zbyt krótki czas minął od mojego wstania „Stary wstał! Stary miał nową kobietę…” więc jeszcze myślę nie depresyjnie, bo niektóre procesy w stylu malware.exe jeszcze się nie odpaliły. Tak to jest, jak zbudowali Cię w czasach kiedy królował386 i X86 a na rynku triumfy świeciło Wudu, bynajmniej nie takie… No… Archaiczne, wierzeniowe czy inne Słowiańskie.
Czytaj dalej „Kaj ty ciągle lecisz? Czyli takie tam nocne głupawe refleksje”

Zupki instant też mogą być dobre

Jakie zupki instant są, chyba każdy wie.
Ale dziś się zaskoczyłem. Pomidorowa Łagodna po Azjatycku od Wifonu. Wszelkie paczkowane raczej średnio przypominają faktyczną pomidorową i raczej czuć wszystko chemicznie. Aale? Pierwsze kilka łyżek, no i to jest to. Powinna się nazywać Pomidorowa na domowo. Warzywka, kawałki pomidorów, i smak takiej typowej domowej zupy. MMM. Polecam. :)
Nawet pachnie jak prawdziwa z garnka.
Na opakowaniu zaznaczone, że dostała złoty medal jako produkt najwyższej jakości, i kurde… Trudno się z tym nie zgodzić.

Przesyłki OLX, czyli idzie ku dobremu!

OLX wielu ludziom kojarzył się zapewne z niepewnymi ofertami o których informowały media społecznościowe, i większość moich znajomych nie kupowała na tej platformie nic wartościowego.
Teraz jednak może się to zmienić.

Czytaj dalej „Przesyłki OLX, czyli idzie ku dobremu!”

Do sprzedających w internecie.

Jestem, o blogu nie zapomniałem :).

Czasami kupuję różne rzeczy na internetowych platformach np OLX, Allegro.
M.in kasety.
W treści ogłoszenia o mało mówiącym mi tytule znajduje się np taki tekst.
„Sprzedam kasety, takie jak na zdjęciu.”
Wystawiając ogłoszenia, ludzie czasem zapominają, że istnieją osoby niewidome, mogące korzystać z komputera.
Napisanie czegoś więcej o produkcie zajmie maksymalnie kilka minut, nie boli i nic nie kosztuje.
Jeśli wystawiacie coś w internecie, zawsze pamiętajcie, aby opisać sprzedawany produkt oraz jego stan techniczny. Zamiast pisać „Stan jak na zdjęciu” można napisać np „Stan średni”. Szybciej, i mniej znaków. :)

Co mi nie pasuje w Chińskich grach audio?

Przede wszystkim informuję, że to tylko moja prywatna opinia.

Od razu zastrzegam, że nie mam nic do deweloperów tych gier, a nawet cieszę się, że powstają nowe pozycje.

Wiele osób bardzo jara się nowymi produkcjami z krajów kwitnącego… Nie wiem jak to leciało, więc uznajmy, że ogona. Tylko, czy jest czym?

Postaram się odpowiedzieć na to pytanie.

Czytaj dalej „Co mi nie pasuje w Chińskich grach audio?”

Nieustanna wojna, czyli IOS vs Android.

Wielokrotnie w internecie możemy zaobserwować komentarze popierające IOS, pod którymi użytkownicy Androida zaczynają mówić o zamkniętości tego systemu oraz czasami wyzywać użytkowników Applea.

Wiele tematów na forach czy komentarzy pod artykułami jest przepełnione wieczną wojną owych dwóch nacji.

Nie rozumiem tego, dlaczego wciąż wszyscy się o to gryzą, skoro w zasadzie obie strony mają częściową rację.

Zagorzali fani Androida, to często ludzie lubiący bawić się możliwościami swoich urządzeń, dla których nie ma rzeczy niemożliwych.

Natomiast fani IOS cenią sobie ten system za jego prostotę i łatwość obsługi.

Korzystałem z obu systemów i zdecydowanie bardziej do gustu przypadł mi IOS.

Wszystko co tutaj napiszę opieram na własnych doświadczeniach.

Czytaj dalej „Nieustanna wojna, czyli IOS vs Android.”